Ten artykuł należy dopracować: przedstawiono sytuację tylko z polskiej perspektywy – artykuł powinien być przekrojowy. Pomóż go poprawić. Na stronie dyskusji mogą znajdywać się pomocne komentarze.
Przed 1 października 2018 r. funkcjonowało kilka ścieżek umożliwiających pisanie doktoratu:
z „wolnej stopy” – umożliwiał to art. 11 Ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym[2], zgodnie z którym przewód doktorski otwierało się na wniosek zainteresowanego
obejmując stanowisko asystenta (8 lat na napisanie doktoratu)
Uczestnicy studiów doktoranckich w Polsce nie byli ani studentami, ani pracownikami naukowymi. Jest to konsekwencja procesu bolońskiego, którego celem jest strukturyzacja studiów trzeciego stopnia, co prowadzi do starcia się dwóch tradycji organizacji takich studiów: kontynentalnej i anglosaskiej. W tradycji anglosaskiej (USA, UK) doktorant jest studentem, a na studia doktoranckie można zapisać się już po zdobyciu tytułu licencjata. Zdobycie tytułu magistra następuje wtedy w trakcie studiów doktoranckich. Koszty zakupu takich studiów „2 w 1” są niższe niż koszty zakupu kolejno dwóch stopni. W tradycji kontynentalnej, wzorowanej na rozwiązaniach niemieckich, doktorant jest naukowcem, a studia przygotowują do pracy na uczelni.
Uczestnicy studiów doktoranckich w Polsce do 2018 r.
Samorząd
Uczestnicy studiów doktoranckich tworzyli samorząd doktorantów[3]. Łączny udział przedstawicieli studentów i doktorantów w senacie uczelni nie mógł być mniejszy niż 20%, a ich liczbę ustalano proporcjonalnie do ich liczebności na uczelni, przy czym każdą z tych grup musiała reprezentować co najmniej jedna osoba[4]. Uczestnicy seminarium doktoranckiego nie mogli tworzyć samorządu doktorantów, tym samym nie posiadali przedstawiciela na Krajowym Zjeździe Doktorantów i nie mogli kandydować do Krajowej Reprezentacji Doktorantów.
Problemy pracownicze
Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym wiązała doktorantów studiów stacjonarnych quasistosunkiem pracy, na który składały się:
obowiązek odbywania praktyk dydaktycznych w formie prowadzenia zajęć dydaktycznych, zagrożony sankcją w postaci skreślenia z listy doktorantów. Wymiar praktyk dydaktycznych wynosił nie mniej niż 10 i nie więcej niż 90 godzin rocznie[5][6].
ubezpieczenie zdrowotne odprowadzane przez uczelnię
możliwość wypłacania stypendium doktoranckiego w wysokości nie niższej niż 60% minimalnego wynagrodzenia zasadniczego asystenta[7].
okres odbywania studiów (nie dłuższy niż 4 lata) wliczany do okresu pracy, jeżeli doktorant uzyska stopień doktora[8] (przepis dotyczył zarówno doktorantów studiów stacjonarnych, jak i niestacjonarnych).
Pomoc materialna
Zgodnie z art. 199 Prawa o szkolnictwie wyższym doktorant mógł otrzymać pomoc materialną w formie:
stypendium socjalnego
zapomogi
stypendium dla najlepszych doktorantów
stypendium specjalnego dla osób niepełnosprawnych
stypendium ministra za wybitne osiągnięcia.
Kontrowersje
Ta sekcja od 2010-03 wymaga zweryfikowania podanych informacji.
Zasady funkcjonowania, regulamin studiów doktoranckich, prawa i obowiązki doktorantów określał regulamin studiów ustalany indywidualnie przez każdą uczelnię. Na niektórych z nich doktorant, który nie obronił rozprawy doktorskiej po 4-letnim okresie studiów zobowiązany był do zwrotu całej kwoty pobieranego stypendium doktoranckiego. Inne uczelnie zaś, rezygnowały z tego rygoru w myśl przepisu niemożliwości pobierania stypendium doktoranckiego na pierwszym roku studiów.
Na niektórych kierunkach studiów limity przyjęć na studia doktoranckie były zawyżane dla zysku. Celem było zwiększenie dotacji budżetowej, gdyż jej wysokość za doktoranta była pięciokrotnie wyższa niż za studenta. W takich sytuacjach uczelnia nie była w stanie objąć wszystkich merytoryczną opieką, a także nie wypłacała stypendiów doktoranckich.
Studia doktoranckie nie musiały kończyć się uzyskaniem stopnia doktora. Niektórzy twierdzą więc, że powinny stanowić wartość samą w sobie. Zniechęcanie doktorantów może być motywowane chęcią zaoszczędzenia na kosztach recenzji prac doktorskich. Jednak doktorantom, którzy nie zdobędą stopnia doktora, okres studiów nie wlicza się do okresu pracy.
Od 1 stycznia 2012 r. doktorantom do ukończenia 35. roku życia przysługiwała ulga w wysokości 51% na przejazdy środkami transportu kolejowego (PKP – bilety jednorazowe i miesięczne) i transportu autobusowego (PKS – na podstawie biletów miesięcznych) – analogicznie jak studentom[9].
Pełne prawa członkowskie doktoranci mogli uzyskać wyłącznie w organizacjach uczelnianych, które statutowo określono jako organizacje doktoranckie[10].
↑§ 5 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie kształcenia na studiach doktoranckich w uczelniach i jednostkach naukowych (Dz.U. z 2017 r. poz. 256).