Rajd na Morzu Południowochińskim
Rajd na Morzu Południowochińskim (operacja Gratitude) – amerykańska operacja wojskowa przeprowadzona w dniach 10–20 stycznia 1945 roku przez 3. Flotę Stanów Zjednoczonych. Nalot miał na celu wsparcie wojsk amerykańskich na wyspie Luzon oraz zniszczenie japońskich statków handlowych i konwojów. Po zaatakowaniu lotnisk na Tajwanie flota amerykańska w nocy z 9 na 10 stycznia wkroczyła na Morze Południowochińskie[1]. 12 stycznia samoloty startujące z lotniskowców zaatakowały japońską flotę u wybrzeży Indochin Francuskich[1]. Następnie flota popłynęła na północ i 15 stycznia ponownie zaatakowała Formozę[1]. 16 stycznia lotnictwo przeprowadziło naloty na Hongkong, Kanton i Hajnan, a 20 stycznia 3. Flota opuściła Morze Południowochińskie[1]. TłoW czerwcu rząd Vichy, na mocy paktu podpisanego w Hanoi odstąpił Japończykom trzy lotniska i zezwolił na wkroczenie 60 000 żołnierzy Cesarstwa do Indochin Francuskich[2]. W lipcu 1941 roku Japończycy zajęli południowe Indochiny, wybudowali lotniska oraz bazę morską w Zatoce Cam Ranh. Władze francuskie pozostały jako rząd marionetkowy[3]. Po wyzwoleniu Francji w 1944 roku rząd Vichy w Indochinach starał się nawiązać kontakt z rządem Wolnej Francji w Paryżu i rozpoczął przygotowania do zorganizowania powstania przeciwko Japończykom[4]. Służby wywiadowcze Cesarstwa szybko dowiedziały się o zamiarach władz francuskich[4], w związku z czym Japończycy opracowali plan rozbrojenia sił francuskich i formalnego przejęcia Indochin[4][5]. W 1942 roku Japończycy zajęli Filipiny jednocześnie zyskując kontrolę nad Morzem Południowochińskim. Opanowanie tego akwenu umożliwiło inwazję na Azję Południowo-Wschodnią (w tym bogate w złoża ropy naftowej Holenderskie Indie Wschodnie)[6]. Po przejęciu tych terenów, Japończycy wykorzystywali Morze Południowochińskie do transportu ropy naftowej oraz kauczuku z rejonów Indonezji. Gdy wojna obróciła się przeciwko Japonii, statki przepływające przez Morze Południowochińskie były często atakowane przez alianckie okręty podwodne oraz (od 1944 roku) lotnictwo[6]. W miarę wzrostu strat wśród tankowców i frachtowców, rząd japoński nakazał statkom odbywać podróże przez Morze Południowochińskie w nocy, z dala od szlaków handlowych[6]. Pod koniec 1944 roku William Halsey, dowódca 3. Floty Stanów Zjednoczonych, starał się przeprowadzić nalot na Morze Południowochińskie. 21 listopada poprosił admirała Chestera Nimitza o pozwolenie na dokonanie ataku, lecz Nimitz nie wyraził zgody[7]. Przygotowanie operacji26 grudnia 1944 roku japońska marynarka ostrzelała z Zatoki Cam Ranh wojska alianckie w Mindoro, lecz nie wyrządziła żadnych znaczących szkód[8]. W obawie przed kolejnymi atakami Japończyków, Amerykanie postanowili zniszczyć japońskie wojska aeromobilne, które znajdowały się w Zatoce Cam Ranh oraz na Morzu Wewnętrznym[9]. Ponieważ Morze Wewnętrzne znajdowało się poza zasięgiem bombowców, Amerykanie postanowili zaatakować wojska japońskie na Morzu Południowochińskim[9]. 28 grudnia admirał Chester Nimitz udzielił zezwolenia Williamowi Halsey'owi na rozpoczęcie ataku[7][10]. Plany nalotu przewidywały, że 3. Flota wypłynie na Morze Południowochińskie przez Cieśninę Luzon, zanim uda się na południowy zachód. Lotniskowce miały zaatakować japońskie pozycje na Tajwanie i zapewnić wsparcie podczas lądowania w Zatoce Lingayen[6]. Wywiad aliantów oszacował, że na Formozie stacjonowało zwykle około 300 samolotów, około 500 znajdowało się w południowych Chinach i północnych Indochinach, kolejnych 170 w południowych Indochinach, Birmie i Tajlandii oraz 280 w Holenderskich Indiach Wschodnich[6]. Przeszkodą dla aliantów okazała się również pogoda, gdyż w styczniu Morze Południowochińskie jest często nawiedzane przez tajfuny. Przebieg operacjiWpłynięcie na Morze Południowochińskie3. Flota wypłynęła z Ulithi 30 grudnia 1944 roku. W dniach 3 i 4 stycznia lotniskowce zaatakowały japońskie lotniska na Tajwanie, Okinawie i pobliskich wyspach, próbując uniemożliwić użycie ich, do ataku na siły alianckie w Zatoce Lingayen[11]. Działając na prośbę generała Douglasa MacArthura, w dniach 6 i 7 stycznia flota zaatakowała lotniska na wyspie Luzon[11]. Dzień później admirał Thomas Kinkaid, dowódca 7. Floty Stanów Zjednoczonych, która była odpowiedzialna za lądowanie w Zatoce Lingayen, poprosił Halseya o zapewnienie osłony powietrznej w początkowym okresie inwazji na Luzon[11]. Rankiem 9 stycznia Nimitz zwolnił 3. Flotę z bezpośredniego osłaniania obszaru Zatoki Lingayen i zezwolił jej na wejście na Morze Południowochińskie[12]. Gdy wszystkie samoloty wylądowały na lotniskowcach, Halsey wydał rozkaz wykonania planowanego ataku na Morze Południowochińskie[6]. W dniach 3–9 stycznia 3. Flota zestrzeliła ponad 150 japońskich samolotów, tracąc przy tym 86 własnych[13]. W nocy z 9 na 10 stycznia główne siły 3. Floty przepłynęły przez kanał Bashi[6]. Żadna jednostka nie została wykryta przez Japończyków, chociaż amerykańskie nocne myśliwce operujące z lekkiego lotniskowca USS „Independence” zestrzeliły trzy japońskie samoloty transportowe, które lecące na Formozę[6][14]. Flota otrzymała również meldunek, że wzdłuż południowego wybrzeża Chin w kierunku Tajwanu płynął duży japoński konwój, lecz Halsey zdecydował się go nie atakować, żeby uniknąć wykrycia przez wroga[12]. Ataki na południowe Indochiny Francuskie11 stycznia o godzinie 14:00 3. Flota rozpoczęła przygotowania do ataku na Zatokę Cam Ranch[14]. Flota podzieliła się na trzy grupy bojowe, jedna rozpoczęła podejście do ataku, natomiast pozostałe dwie wystrzeliły myśliwce w celu zapewnienia bojowego patrolu powietrznego nad pierwszą grupą[14]. Przed świtem 12 stycznia jedna z grup wystrzeliła samoloty w celu poszukiwania japońskich statków w rejonie Zatoki Cam Ranh[14]. Załogi tych samolotów przekazały przez radio lokalizację japońskich okrętów i przeprowadziły poszukiwania wrogich pancerników, których jednak nie udało się znaleźć[14]. O 07:31, około pół godziny przed wschodem słońca, amerykanie rozpoczęli atak na nieprzygotowanych do obrony Japończyków[14]. Amerykańscy lotnicy odnieśli znaczny sukces w walce z japońskimi konwojami. Dwie grupy samolotów zaatakowały i zatopiły konwój 10 statków eskortowanych przez 7 okrętów wojennych w rejonie Qui Nhơn[15]. Kolejny konwój został zlokalizowany i zatopiony w pobliżu Cape Padaran. Składał się na niego 1 tankowiec, 2 eskorty niszczycieli i 1 okręt patrolowy[16]. Konwój składający się z 8 okrętów został również zaatakowany w pobliżu Vũng Tàu, prowadząc do utraty 3 frachtowców, 3 tankowców oraz 3 eskorty niszczycieli[16]. Amerykańskie samoloty uderzyły również w japońską żeglugę w rejonie Sajgonu. W rejonie Ho Chi Minh zostało zatopionych 7 frachtowców i 4 tankowce 1 łódź patrolowa oraz 4 eskorty niszczycieli[16]. Przez pomyłkę zatopiony został również francuski krążownik La Motte-Picquet[17]. Uszkodzona została także stacja kolejowa w Nha Trang i most między Sajgonem, a Biên Hoà[16]. W sumie 12 stycznia zatopiono 46 japońskich statków, z czego 28 to były statki handlowe o łącznym tonażu 142 285 ton[16]. Jednocześnie Amerykanie w Zatoce Cam Ranh zestrzelili 15 samolotów oraz kolejne 77 samolotów na okolicznych lotniskach[18][19]. W sumie 3. Flota Stanów Zjednoczonych straciła 23 samoloty. Francuski rząd w Indochinach odmówił wydania Japończykom zestrzelonych pilotów amerykańskich i zapewnił im eskortę do chińskiej granicy[5]. Amerykanom pomagali również cywile[5]. Atak na Formozę12 stycznia o godzinie 19:31, 3. Flota zmieniła kurs i popłynęła na północny wschód, w kierunku Formozy. Kurs ten utrzymywano następnego dnia, aby ewentualnego japońskiego pościgu[20]. 13 stycznia admirał floty Ernest King, szef operacji morskich, rozkazał 3. Flocie pozostać „w strategicznej pozycji do przechwytywania sił wroga zbliżających się do obszaru Zatoki Lingayen z północy lub południa”[20]. 14 stycznia 3. Flota popłynęła na północ, by zaatakować Tajwan. Warunki pogodowe były złe i 15 stycznia o godzinie 3:00, John McCain zalecił Halsey'owi odwołanie nalotów[20]. Mimo to dowódca 3. Floty postanowił kontynuować atak na północ i o 4:00 nakazał wystrzelenie samolotów rozpoznawczych w rejon Hongkongu[20]. 15 stycznia 3. Flota znajdowała się około 273 km na południowy zachód od Formozy oraz 410 km na południowy wschód od Hongkongu[21]. O godzinie 7:30 Halsey wydał rozkaz do ataku. Dziesięć myśliwców zostało wysłanych na Formozę, a kolejnych sześć na lotniska na wybrzeżu południu Chin[21]. Ponadto dokonano osiem nalotów na statki w regionach Kaohsiung oraz Zuoying. Chociaż zlokalizowano dużą liczbę statków, atak został w dużej mierze udaremniony przez złą pogodę i ciężki ogień przeciwlotniczy[21]. W rejonie Kaohsiung Amerykanie zatopili niszczyciel „Hatakaze” oraz 1 tankowiec[22]. W okolicach Peskador amerykańskie samoloty zatopiły niszczyciel Tsuga[23]. W sumie 3. Flota zniszczyła 34 japońskie samolotów oraz straciła 12 własnych[21]. O godzinie 16:44 lotniskowce zmieniły kurs, aby zaatakować południowe Chiny[21]. Atak na Południowe ChinyW grudniu 1940 roku w wyniku bitwy o Hongkong Japończycy zajęli to ważne miasto oraz duży obszar południowych Chin[24][25]. W grudniu 1941 roku Cesarstwo wybudowało tutaj port logistyczny, do którego przypływały statki handlowe z Holenderskich Indii Wschodnich[25]. Od października 1942 roku do 1945 roku statki towarowe płynące do Hongkongu były atakowane przez chińskich partyzantów[26]. 16 stycznia 3. Flota Stanów Zjednoczonych uderzyła na Hongkong[27]. Dokonano dwóch nalotów rano (o 7:32) przy użyciu 138 samolotów oraz po południu przy użyciu 158 samolotów[21]. W wyniku nalotów zatopiono 6 japońskich tankowców oraz kilkanaście statków wojennych[28]. Ponadto Amerykanie zaatakowali lotnisko Hongkong-Kai Tak oraz wioskę Hung Hom. Był to największy atak powietrzny przeprowadzony na Hongkong[29]. Dodatkowo Amerykanie, przypadkowo, zaatakowali portugalską kolonię Makau[30]. Głównym celem nalotu był zapas paliwa lotniczego w Centrum Lotnictwa Marynarki Wojennej w Makau, o którym alianci dowiedzieli się od Chińczyków. W wyniku ataku zginęło 2 żołnierzy i kilku cywilów[30]. Nalotów dokonano również na miasto Kanton oraz wyspę Hajnan[21][27]. Ponadto zaatakowano lotniska wzdłuż chińskiego wybrzeża między półwyspem Leizhou, a Shantou[21]. W wyniku nalotów Amerykanie stracili 22 samoloty[21]. 4 pilotów zostało wziętych do niewoli, po zestrzeleniu ich myśliwców, natomiast kolejnych 7 uniknęło schwytania i przedostało się na tereny zajmowane przez aliantów[31]. Japończycy stracili 13 samolotów[31]. Opuszczenie Morza PołudniowochińskiegoPo zakończeniu ataków 16 stycznia 3. Flota skierowała się na południe, aby zatankować, jednak z powodu złych warunków pogodowych nie udało się zatankować wszystkich jednostek[32]. Ponieważ amerykańscy meteorolodzy spodziewali się, że zła pogoda utrzyma się do 19 stycznia, Halsey postanowił opuścić Morze Południowochińskie przez Cieśninę Surigao[32]. Kiedy Nimitz dowiedział się o tym, zażądał, aby 3. Flota przepłynęła przez Cieśninę Luzon. Dzięki temu myśliwce wciąż miałyby możliwość zaatakowania Tajwanu. W dodatku flota uniknęłaby wykrycia przez japońskie garnizony na pobliskich wyspach[27]. Halsey postanowił spełnić prośbę Nimitza. Jego flota zakończyła tankowanie 19 stycznia i ruszyła na północ w kierunku kanału Balintang, przez który, 20 stycznia o godzinie 22:00, opuściła Morze Południowochińskie[33]. NastępstwaPo opuszczeniu Morza Południowochińskiego, 3. Flota ponownie zaatakowała lotniska i porty na Formozie[34]. W wyniku nalotu zniszczono 10 japońskich statków handlowych[34]. Jeden z myśliwców wroga uszkodził lotniskowiec USS „Langley” dwiema małymi bombami[35]. Lotniskowiec USS „Ticonderoga” oraz niszczyciel USS „Maddox” zostały uszkodzone przez kamikaze[35]. Ponadto okręt flagowy McCaina, USS „Hancock” doznał znacznych uszkodzeń w wyniku eksplozji jednego z lądujących na nim samolotów. USS „Hancock” i USS „Ticonderoga” oddzieliły się od floty i odpłynęły na Ulithi w celu naprawy[36]. 22 stycznia pozostałe lotniskowce uderzyły na Riukiu. Wieczorem skręciły na południe i 25 stycznia dopłynęły do atolu Ulithi. Następnego dnia Halsey przekazał dowództwo nad 3. Flotą Spruance’owi[36]. Nalot na Morze Południowochińskie uznano za sukces[37]. Podczas operacji, w dniach 10–20 stycznia 3. Flota przepłynęła ponad 5000 km bez ponoszenia ciężkich strat[37]. Chester Nimitz stwierdził później, że „wyprawa na Morze Południowochińskie została przemyślana i znakomicie wykonana”[33]. Rząd Portugalii zaprotestował w związku z naruszeniem neutralności Makau przez Stany Zjednoczone po nalocie z 16 stycznia[12]. Rząd USA oficjalnie przeprosił za incydent 20 stycznia, a w 1950 roku przekazały Portugalii odszkodowanie w wysokości 20,3 miliona dolarów za szkody wyrządzone w trakcie nalotu[38]. Galeria
Przypisy
Bibliografia
Information related to Rajd na Morzu Południowochińskim |
Portal di Ensiklopedia Dunia